sobota, 19 listopada 2011

Pierwsze ozdoby świąteczne i nie tylko :)

Długo nas ostatnio nie było ,a to dlatego ,że Mamma miała trochę więcej pracy niz zazwyczaj, a Dzidzia niestety nadal ma areszt domowy ze względu na złamana nogę i cięzko nam połączyć mus pracy z ciagłą chęcią zabawy.. Na blogowanie w ogóle nie starczało nam czasu :). Co nie znaczy ,że nic się ciekawego nie działo ;).

Jakiś czas temu Mamma wpadła na rewelacyjny pomysł jak - na dłużej - zabawić Dzidzię i tym samym mieć trochę więcej czasu na pracę :).
Otóż zrobiłyśmy masę solną i Dzidzia rozpoczęła produkcję świątecznych ozdób choinkowych , prezentów dla cioć i babci ( w postaci korali :))i innych mniej lub bardziej niezidentyfikowanych przedmiotów. :)
Mamma początkowo była mocno zaabsorbowana swoją pracą na komputerze, ale widząc jak Dzidzia się wspaniale bawi dołączyła do Dzidzi ( chociaż zżerały ja wyrzuty sumienia:)).
I teraz Dzidzia się śmieje ,ze znalazła super sposób na oderwanie Mammy od pracy :) i niemal codziennie pyta czy zrobimy masę solną. :)
A oto kilka z naszych tworów - juz upieczonych i czekających na malowanie i lakierowanie :



mój ulubieniec :):









i zagadka : co to jest?



Zapraszamy do zabawy ze starą, dobrą,( tanią) masą solną !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz