sobota, 6 października 2012

Obrazki do pokoiku dziecięcego i inne wieści

Dłuuuuuuugo nas nie było i właściwie mam wrażenie ,że prócz 2 czy 3 wiernych Cioć juz nikt tutaj na nas nie czeka ... ;)
Na usprawiedliwienie powiem tylko ,że okazało się ,że opieka nad 5 -latką i 7-miesięcznym Maleństwem jest dla mnie zadaniem dość absorbującym :) tymbardziej ,że zachciało mi się narobić przetworów w ilości i rozmaitości dotąd dla mnie niespotykanej, ponadto ambitnie podeszłam do rozszerzania diety niemowlaka hehe i wpakowałam się w robienie posiłków dla 3 grup wiekowych( 0- Maleństwo, przedszkolak - Dzidzia i Starszaki - Tata + Mamma Wciąż Karmiąca :)) , no i nadal się pracuje oczywiście...i niemal wcale nie sypia ;).
Ale dość biadolenia - usmiech Maleństwa z już 1" zębem na przedzie " jest w stanie zastąpić przynajmniej godzinkę dobrego, regenerującego snu :).
A poniżej kolejne ścienne obrazki i zaproszenie do nowego sklepu na ETSY i adekwatnego działu na MUFFIKU

poniedziałek, 23 lipca 2012

Ozdoby do dziecięcego kącika

A że kącik mały to ozdoby głównie ścienne. :) Mammie ostatnio dużo przyjemności sprawia konstruowanie obrazków dla dzieciaków. 5-miesięczne Maleństwo ma już nawet swojego faworyta - na jego widok Maluszek macha kopytkami, pokrzykuje, prycha i ślini się dwa razy bardziej niz normalnie.: A to już ulubiony obrazek Dzidzi:

czwartek, 28 czerwca 2012

Jak fajnie mieć ciocie !

Stwierdziła Dzidzia po niedawnej wizycie jej ulubionych cioć. A do tego tak zdolne - dodała Mamma. :) Ciocie zasypały dzieciaczki cudnymi, własnoręcznie wykonanymi zabawkami. Tu piękna karuzela dla Maluszka zrobiona przez siosię Agę. Kółko było idealne , ale Maluch dużo siły w łapkach ma i ciągając kurczaczki - nieco je zdeformował. Maleństwu najbardziej przypadł do gustu gryczany kurczaczek ( tez produkcji cioci Agi). Idelany na początki ząbkowania - wycmoktany do cna podczas całodziennej zabawy. A tu Maleństwo z Myszą ( też Cioci Agi). " Mam Cię!" A Dzidzia od kilku dni śpi z Misiakiem od Cioci Kasi :). Największa frajda to rozbieranie Misia z ciuszków do snu. Rano ubierać musi już Mamma :) Ciociom piknie dziękujemy za odwiedzinki i przecudne prezenty ( Dzidzia stwierdziła ,że fajnie mieć młodszą siostrę - jest jeszcze jedna okazja do dostawania prezentów :)))).

piątek, 25 maja 2012

Obrazek na ścianę

Mamma ma ostatnio trochę więcej czasu na zabawę:)i generalnie na ... przyjemności. Prócz zabaw z Maluszkami większymi i mniejszymi zajmuje się też produkcją ozdóbek do dziecięcego kącika. O tych uszytych będzie w następnym poście :)( niektóre wymagają wyprasowania, inne poprawek , bo z Mammy początkująca "krawcowa" ;)), a dziś jeden z obrazków na ścianę:
Dzidzia początkowo mówiła ,że obrazek ma wisieć nad łóżeczkiem Maleństwa, ale jak pokazałam jej efekt końcowy to stwierdziła ,że od biedy może nad jej łóżkiem powisieć ;) ( uff...dostałam zaliczenie ;))

wtorek, 8 maja 2012

Majówka

Pierwsza nasza majówka w powiększonym o Maleństwo składzie ! Mamma wprawdzie (wiecznie zestresowana)obawiała się tak długiej podróży samochodem (5h)z niespełna 3 miesięcznym maluchem, ale nie było najgorzej. Gdyby nie pranoja ,że Maleństwo zostanie ukąszone przez pszczoły , zjedzone przez robaki, zaatakowane przez myszy, koty i psy to powiedziałabym ,że był to nasz najlepszy urlop. :) Pogodę mieliśmy taką, że u nas na pólnocy pewno tak goracego i bezwietrznego lata mieć nie będziemy. :) Tata w związku z tym nieustannie namawia nas na przeprowadzkę na mazowiecką wieś.. Ale my mieszczuchy jednak jesteśmy ( chociaż we wsi bardzo zakochane)i po kilku dniach barrrrdzo z Dzidzią zatęskniłyśmy za gdańskim smrodkiem :). Czy tęskinło Maleństwo tego nie wiemy ,ale po powrocie do domu "rozgadało się " i do tej pory z małymi przerwanie na ciumkanie cycka i sen - nie przestaje ;). A ponizej fotorelacja z wycieczki. Nasz bajkowy drewniany domek ( nocą według Mammy razczej z bajek dla dorosłych : skrzypiący ,świszczący ,przepastny i pełen różnych niezidentyfikowanych w ciemnościach żyjątek :)):
Ale jak tylko wzeszło słońce sielanka powracała.
Mamie najbardziej tęskno za poranną kawką na świeżym powietrzu...
Dzidzia natomiast tęskni za całodziennym hasaniem po łąkach i lasach.
i za dosć absurdalnymi rozmowami z wujkiem ( stałym mieszkańcem siedliska)
za czym tęskni Maleństwo tego nie wiemy ,ale Mamma tęskni za spokojnym, dłuuuugim snem Maleństwa ( na świeżym powietrzu );)
A Tata tęskni za wszystkim co na wsi zostało i był bardzo nieszczęśliwy po powrocie do Gdańska :)
Przywieżliśmy ze sobą pędy młodych sosenek ( przeciwników takich zbiorów pragnę uspokoić i powiedzieć ,że uzyskaliśmy zgodę właściciela sosen na zbiór i zostaliśmy poinstruowani jakie pędy i ile nalezy zebrać bez szkody dla sosen) i na naszym gdańskim parapecie dojrzewa właśnie syrop sosnowy idealny na wszelkie dolegliwości górnych dróg oddechowych , a w szczególności na kaszel i chrypkę. A ten smak i zapach ... nie do opisania!

poniedziałek, 27 lutego 2012

Gdzie byliśmy jak nas nie było...:)

Sporą przerwę mieliśmy ostatnio , ale chyba usprawiedliwioną ;), bo zajmowaliśmy się przyjmowaniem nowego członka rodziny , a tym samym nowego uczestnika zabaw w " Muffiku Po Godzinach..." :).
Ostatnie miesiące nie były dla nas najłatwiejsze,ale na szczęście jesteśmy już wszyscy razem ( choć trochę wcześniej niz było to zaplanowane) ;)



Dzidzia jako wzorowa starsza siostra przynosiła do szpitala rysunki ,żeby Maleństwu nie było smutno:



Po drodze dopadł nas wirus ospy.
Tu ospowy hitlerek :):



( Czy Wasze dzieciaki też wydzierają się jakby je obdzierano ze skóry podczas smarowania krost? ;()

Pozdrawiamy wszystkich zaglądających do nas i zapraszamy wkrótce do wspólnej zabawy ( juz w powiększonym gronie !). Mamma nie może się doczekać wymyślania zabaw dla Maleństwa - to dopiero będzie wyzwanie! :)

środa, 4 stycznia 2012

Z cyklu " Napisali o nas w..." :)

Ostatnio polecano nas na jednym z blogów dotyczących poszukiwania inspiracji okołodziecięcych - "Szukając Rozwiązania"

Bardzo nam miło i dziękujemy! :)