Podczas ostatniej prawie 3-tygodniowej choroby zużyłyśmy zastraszające ilości leków, syropków witamin i soczków. Rzadko wrzucamy kartonowe opakowania i tym sposobem zebrała nam się niezła kolekcja róznej wielkości pudełek.
Wszystkie pomalowałyśmy emulsją na biało, a potem rysowałyśmy okienka ( tak by powstały kamienice), bądź wszelkiej maści pojazdy.
Na naszym salonowym parapecie powstała całkiem pokaźna dzielnica :).
Kartonowym domkiem dla lal Dzidzia bawi się rzadko ( może dlatego ,że był "kryzysowy":)), kartonowym miasteczkiem za to - bardzo często :).
Polecamy wszystkim wtórne i twórcze wykorzystanie zużytych opkaowań :)
super pomysł! już nie mogę się doczekać kiedy mój będzie się bawił takimi zabawkami :) ale ma dopiero 3 tygodnie więc chcilę poczekam :) a na razie podglądam w zachwycie :)
OdpowiedzUsuń