Mamma ostatnio trochę zapracowana, a Dzidzia niezmiennie w chorobie.
Trochę się nudzi i od kilku dni pyta mnie kiedy w końcu będziemy robić Anioły i inne ozdóbki na choinkę.
Wczoraj miała kryzys :) i sama zaczęła z naszej starej gierki układać Anioła.
Jak Mamma oderwała się wreszcie od komputera zobaczyła takie cuda :
i przepiękny bajeczny nie poddający się grawitacji :) bałwanek.
Czy może być piękniejszy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz