sobota, 22 marca 2014

Nauka języka obcego

Dzisiejszy post będzie o nauce języka obcego.
Nie mam żadnego przygotowania pedagogicznego, więc moje spostrzeżenia mogę opierać li i tylko na podstawie obserwacji własnych dzieci. :)
Tak się złożyło ,że nasza najstarsza 6-letnia córka musiała zacząć naukę nowego języka zupełnie od zera i to w trybie przespieszonym.
Nie była z nim w ogóle osłuchana, bo wczesniej na codzień miała kontakt z zupełnie innym językiem ( prócz polskiego :)).
Nadal jesteśmy na początku naszej przygody językowej ,ale już widzę postępy i mniej więcej wiem co pomaga córce w nauce:

- przede wszystkim "żywy" kontakt ( ale każdy o tym wie)
- jak brakuje obcojęzycznych żywych towarzyszy :) to pozostaje jeszcze elektronika :) - czyli np. ulubione bajki w pożądanym języku ( nie za duzo - maksymalnie 2, 3 po 15 minut każda dziennie). Moje dziecko na początku się bardzo buntowało, że nic nie rozumie, ale po jakimś czasie się przyzwyczaiło i zaczęło "mówić bajką" :).
- Kolejny etap - słuchowiska i proste bajki słuchane do snu.
- nauka języka poprzez naukę prostych , krótkich piosenek , bądź rymowanek. W internecie pełno jest takich materiałów poniżej zamieszczam linki do naszych ulubionych :

angielski - https://www.youtube.com/playlist?list=PL028565C616627F50
- http://kingkongenglish.blogspot.de/2012/08/english-rhymes-angielskie-rymowanki.html

niemiecki - https://www.youtube.com/playlist?list=PLgk-m6gVv9cUQugYsprkzX4-E9-qHQ5i_
- http://www.edukacja.edux.pl/p-2908-rymowanki-wyliczanki-zabawy-w-nauczaniu.php

- jeżeli chodzi o przyswajanie dużej ilosci słówek to bardzo pomaga nam technika obrazkowa.

U nas wygląda to w ten sposób ,ze na kartonikach 5 x 7 rysuję kontury danego przedmiotu z jednej strony , a z drugiej adekwatny napis. Córka koloruje obrazek dowolną techniką - najczęściej pastelami. Następnie naklejam samoprzylepną folię , aby zabezpieczyć kartonik przed wszelkimi domowymi kataklizmami :).
Obrazki wykorzystujemy do zabaw językowych; np. zwykłych zgadywanek( obrazki , bądź napis jeżeli dziecko już czyta), albo do układania historyjek z losowo wybranych kilku obrazków. Albo do zabawy np. w sklep i wielu , wielu innych.
Przez ostatnich 5 miesięcy wyprodukowałyśmy około 250 kartoników , co daje 50 słówek na miesiąc, czyli około 1,5 słówka na dzień :).
Myślę,że nie jest to zbyt uciążliwe dla Małej ,a jednak postęp jest. Oczywiście najwazniejsze jest powtarzanie !
Będziemy informować o nowych pomysłach na bezstresową naukę obcego języka. Powodzenia!








środa, 19 marca 2014

Gazetowy zawrót głowy!


Najlepsza zabawa dla dziewczynek? Przebieranki!
Mamy szafa juz mało atrakcyjna , stąd pomysł na modową twórczość. Stare gazety w tym temacie niezastąpione! Do tego taśma klejąca , nozyczki ( niekoniecznie - nasz maluch 2-letni super radził sobie bez nozyczek :)).
Potem ,krótka sesja fotograficzna i pokaz mody dla taty.
Zapraszamy do podobnej zabawy.